Moje pierwsze zaskoczenie? Takie doświadczenie przeżyła większość moich koleżanek. Niektóre nawet po kilka razy. Gdzie? W bardzo różnych miejscach: na ulicy, w parku, na plaży, na siłowni, pod kościołem, w autobusie i pociągu, jadącego na rowerze (tak, to jest możliwe) i kierującego autem, w drodze na uczelnię i do pracy, ukrywającego się w krzakach i stojącego w centrum miasta, gdzieś na przystanku.
Ekshibicjoniści są różni: młodzi i starzy, zadbani w koszuli pod krawatem i wyglądem przypominający pana stacjonującego pod budką z piwem. Łączyło ich jedno: obnażali się i masturbowali na oczach kobiet.
Nie skupiam się kwestii zdrowia psychicznego tych mężczyzn, bo to zagadnienie dla psychiatrów, psychologów i seksuologów. Choć to zachowanie uznawane powszechnie za nienormalne, można odnieść wrażenie, że kobiety dziś coraz rzadziej i coraz mniej reagują na nie lękiem. Coraz więcej kobiet reaguje obojętnością.
Z relacji koleżanek wynika, że ci mężczyźni często czekają na kobiety w godzinach porannych i wieczornych, bo właśnie wtedy ruch na ulicach jest najmniejszy. Ekshibicjoniści zazwyczaj czekają na samotne dziewczyny, rzadziej na te idące w grupie dziewczyn lub w towarzystwie innego mężczyzny.
I o ile takie spotkanie na ulicy w biały dzień nie wywołałoby u mnie paniki, to po zmierzchu mogłoby mnie zaniepokoić widząc jak mężczyzna się masturbuje i podnieca patrzącą na niego kobietą.
Sama pamiętam, gdy kilka lat temu, podczas spaceru z psem o świcie, natknęłam się na ekshibicjonistę, który miał w ręku penisa. Dookoła nikogo, cisza, wszyscy śpią. Minęłam go możliwie szybko. Minęłam oddaliłam się szybko i wróciłam inną drogą. Był po alkoholu, który dodał mu odwagi i wyglądał na spokojnego i zajętego swoją zabawką, może mnie nie zauważył, myślał, że jest sam i nikogo nie spotka? Nie wiem.
Ekshibicjoniści uwielbiają miejsca publiczne: parki, alejki, windy, klatki schodowe, przystanki. Tam wyczekują na "ofiarę", a gdy ta pojawi się na horyzoncie, prezentują w całej okazałości swoje przyrodzenie. Często też publicznie się masturbują, co pozwala im osiągnąć pełną satysfakcję i przyjemność. Nie dążą jednak do kontaktu seksualnego - zależy im jedynie na zwróceniu na siebie uwagi, bo tylko to ich podnieca. Gdy ktoś patrzy.
Rozpoznanie ekshibicjonizmu u kobiet, jeżeli występuje, to niezmiernie rzadko - mówią seksuolodzy. Powodem może być np. fizjologia. Choć zdarzają się sytuacje jak w Krakowie, kobieta nago postanowiła wyjść na spacer.
Natomiast męskie genitalia są umiejscowione zewnętrznie, a mężczyzna, który chce się nimi pochwalić po prostu się rozbierze, lub wyciągnie ze spodni rozporka. Kobieta, aby ukazać wejście do pochwy, musiałaby się nieźle nagimnastykować.
Nazywani są zboczeńcami, bezwstydnikami, grzesznikami, dewiantami, a ich zachowanie, czyli publiczne obnażanie się i masturbacja wśród jednych budzą strach, wśród innych zmieszanie, u innych obrzydzenie, a nawet współczucie.
Czyli pojawia się potrzeba i jakiś przymus jej zrealizowania?
U większości ekshibicjonistów występują tzw. objawy zwiastunowe, którymi mogą być: rosnące napięcie psychoruchowe, niepokój, drżenia, irytacja, zaburzenia snu, obsesyjne myśli o zaspokojeniu seksualnym, bóle głowy, wzmożone pocenie się. Tak, to wszystko składa się na powstanie wewnętrznego przymusu, któremu trudno się oprzeć. Nie umie kontrolować swoich fantazji o ekshibicji.
Można stłumić raz czy drugi, ale nierozładowane napięcie seksualne da o sobie znać. To tylko kwestia czasu. W takich momentach wzrasta bowiem determinacja, skłonność do zachowań ryzykownych, a niekiedy zagrożenie i lęk przed "nakryciem" i ośmieszeniem pełni rolę stymulatora. I koło się zamyka.
Schemat postępowania ekshibicjonistów wydaje się być dość przewidywalny. Ustronne ale publiczne miejsce i nagłe zaskoczenie przechodnia widokiem... genitaliów.
Zawsze wygląda to tak samo?
Zazwyczaj, choć część ekshibicjonistów działa inaczej. Osiągają stan podniecenia seksualnego i wzwód, masturbując się i fantazjując o tym, kto będzie świadkiem ich "ostatecznego triumfu" - wytrysku. I w ostatniej chwili dzwonią do czyichś drzwi lub np. odchylają poły płaszcza, tym samym egocentrycznie wciągając przypadkowego świadka w swój akt.
Czyli cały szkopuł w tym, by nie dać się wciągnąć w grę i nie pokazać emocji. I co, wówczas zaplanowana akcja spali na panewce?
Jeśli okażemy spokój, nie zareagujemy złością czy agresją (bo to również bywa bodźcem), jeśli nie będziemy zwracać uwagi na nagość i ewentualnie zachowania masturbacyjne, a także uda nam się nie utrzymywać kontaktu wzrokowego, tak. Wtedy spali na panewce.
Ekshibicjonista nie dostanie wtedy nawet minimalnej uwagi płci przeciwnej, a jego działanie nie będzie miało dalej sensu. I co z nim dalej?
Poczuje się albo zawstydzony, albo zawiedziony i rozczarowany, i albo nie zakończy aktu ekshibicji orgazmem, albo... zacznie cały proceder od nowa i dalej będzie szukał kobiety, która zaspokoiłaby jego potrzebę bycia zauważonym lub narzucającym się ale już w innym miejscu.
Być może rozwiązaniem problemów takiej osoby mogłyby być np. plaże dla nudystów, czy miejsca, które dają pełne przyzwolenie na eksponowanie swojego ciała?
To żadne rozwiązanie. Trzeba pamiętać, że nie każdy akt obnażenia się jest aktem ekshibicjonizmu.
Pobudzenie związane z miejscem:
- Miejsca publiczne, takie jak parki, plaże, centra handlowe czy ulice, stanowią główne źródło podniecenia. Dla osoby z agorafilią kontekst publiczny działa jako silny bodziec seksualny.
Element ryzyka i ekscytacji:
- Ryzyko bycia zauważonym lub złapanym jest dla wielu osób z agorafilią kluczowym czynnikiem zwiększającym ich podniecenie. Sytuacja staje się bardziej ekscytująca, ponieważ łamie społeczne i prawne normy zachowania.
Nie ogranicza się do konkretnej aktywności:
- Agorafilia może obejmować różne zachowania seksualne, takie jak obnażanie się, stosunki seksualne kobiety z mężczyzną, dotykanie partnera lub samą obecność w miejscach publicznych, gdzie istnieje możliwość bycia zauważonym.
Może, ale nie musi wiązać się z innymi parafiliami:
- Osoby z agorafilią mogą jednocześnie wykazywać skłonności do innych nietypowych zachowań seksualnych, np. ekshibicjonizmu.
- Nie powoduje cierpienia u osoby doświadczającej tych skłonności.
- Nie jest narzucana osobom trzecim w sposób niechciany (np. bez zgody innych osób w miejscu publicznym).
- Nie prowadzi do łamania prawa.
Jednak gdy agorafilia prowadzi do zachowań, które są niezgodne z normami społecznymi lub prawnymi (np. obnażania się w miejscach publicznych w sposób niechciany dla innych osób), może zostać uznana za problem wymagający interwencji,
Podniecenie się zażenowaniem innych - to jedyny cel ekshibicjonistów? Nieuzasadnione są więc obawy przed tym, że pójdą dalej? Okażą przemoc fizyczną, seksualną, w jakiś sposób zagrożą naszemu bezpieczeństwu?Ekshibicjoniści to nie podrywacze ani gwałciciele, nie mają zamiaru odbywać z nikim stosunku seksualnego. Nie są też zdolni do agresji. W zasadzie są nieszkodliwi. Podnieca ich samo zawstydzenie swoim ciałem otoczenia.
Daleko im więc do groźnych zwyrodnialców czy gwałcicieli...
Zdecydowanie. Mężczyzn tych można podzielić na dwa typy.
Pierwszy to najprawdopodobniej facet nieśmiały, niepewny siebie, skryty, mający duże problemy z nawiązywaniem normalnych kontaktów międzyludzkich. W związku z kompleksami, nie umie zwrócić na siebie w zdrowy i bezpieczny sposób uwagi otoczenia, więc tę uwagę niejako wymusza - robiąc coś niezgodnego z normą kulturową i obyczajową.
Drugi to osobnik ze sporymi pokładami wewnętrznej agresji, ale niezdolny do przemocy fizycznej, niepewny swojej męskiej roli, nie mogący się zdecydować, czy kobiety to "dziewice czy ladacznice".
Dlatego ekshibicjonistów dzielimy na dwa typy: albo na facetów nieśmiałych, niepewnych siebie i skrytych, albo na osobników ze sporymi pokładami wewnętrznej agresji, którzy są niezdolni do przemocy fizycznej, niepewni swojej męskiej roli i którzy nie mogą się zdecydować, czy kobiety to dziewice czy ladacznice.
To też często ludzie, którzy prowadzą normalne życie, mają rodziny, stałe prace... Swoją dewiację udaje im się ukrywać do czasu. To również ludzie, którym ciężko funkcjonować w społeczeństwie. Część z nich ma stałe partnerki, żony i rodziny, a do pewnego momentu prowadzą zwyczajne życie. Z czasem próbują jednak realizować swoje fantazje oraz potrzeby.
Czy tego typu zaburzenia można leczyć?
Tak. Psychoterapią. Farmakologicznie obniża się popęd seksualny, wycisza się emocje, zmniejsza napięcie, a przede wszystkim leczy się też choroby, które mogą być przyczyną (lub skutkiem) ekshibicjonizmu.
Przykład sytuacyjny
Wyobraźmy sobie, że osoba spaceruje w parku i napotyka ekshibicjonistę, który się obnaża. Jeśli przechodzień:
- Okazuje obojętność (np. odwraca wzrok, kontynuuje spacer bez żadnej reakcji),
- Nie wykazuje strachu ani zakłopotania,
- Zauważy, że wokół jest więcej ludzi, którzy mogą zareagować lub rozpoznać go skąd jest.
- Dostrzeże, że osoba, przed którą się obnaża to jego znajoma z pracy lub jego miejscowości.
- Spotka się z obojętną reakcją, która odbiera mu kontrolę nad sytuacją (np. osoba spokojnie przejdzie, odejdzie lub zignoruje go).
Podsumowanie
Ekshibicjoniści zazwyczaj działają w sposób, który minimalizuje ryzyko dla nich samych. Brak zamierzonego efektu emocjonalnego (np. obojętność ofiary) i zauważenie ich obecności sprawiają, że rezygnują i wycofują się z sytuacji. Dla nich głównym celem jest uzyskanie szybkiej reakcji, a nie angażowanie się w konfrontację czy przyciąganie uwagi na dłużej, co mogłoby ich narazić na negatywne konsekwencje.
Ekshibicjonizm jest sklasyfikowany jako zaburzenie psychiczne w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD-11) oraz w DSM-5. Przyczynami mogą być:
- Traumatyczne doświadczenia z przeszłości,
- Wczesne niewłaściwe wzorce zachowań seksualnych,
- Problemy z samokontrolą.
Osoby te powinny być objęte terapią lub inną formą pomocy.Terapia (np. behawioralna, psychodynamiczna) może pomóc takim osobom zrozumieć swoje zachowanie i nauczyć się kontrolować impulsy.
W niektórych przypadkach obnażanie się wynika z braku kontroli nad impulsem. Ekshibicjonista może być świadomy, że jego działania są nieakceptowalne, ale nie jest w stanie się powstrzymać. Może to wynikać z:
- Zaburzeń kontroli impulsów,
- Zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD),
- Problemów neurologicznych.
Pobudzenie seksualne związane z ryzykiem
Obnażanie się w miejscu publicznym, szczególnie przed obcymi kobietami, wiąże się z elementem ryzyka – strachu przed byciem złapanym czy zauważonym przez więcej osób. Dla niektórych ekshibicjonistów ten element ryzyka zwiększa ich podniecenie, co jest typowym objawem parafilii.
Ekshibicjoniści często mają problemy z budowaniem zdrowych relacji. Często wybierają więc obce osoby, ponieważ nie muszą martwić się o reakcję kogoś, kogo znają. To zmniejsza ich lęk przed odrzuceniem. Co więcej, mają oni trudności w nawiązywaniu satysfakcjonujących relacji z innymi ludźmi, zwłaszcza w kontekście emocjonalnym i seksualnym. Mogą odczuwać:
- Lęk przed odrzuceniem,
- Niską samoocenę,
- Brak umiejętności komunikacyjnych.
- Lęk przed kobietami
W konsekwencji obnażanie się staje się dla nich zastępczym sposobem na zaspokojenie potrzeby bliskości lub zauważenia.
No hay comentarios:
Publicar un comentario